Przegrzewanie laptopa – czym to grozi?
Każde urządzenie elektroniczne należy chronić przed przegrzaniem, a laptop nie jest tu żadnym wyjątkiem. Komputery przenośne są szczególnie narażone na przegrzanie z racji swojej konstrukcji. Ich obudowy są zwarte, a wszystkie podzespoły ciasno upakowane w środku. Każdy komputer, obojętnie czy to laptop czy sprzęt stacjonarny, wydziela ciepło. O wiele łatwiej jest się go pozbyć ze środka tego drugiego, ponieważ ruch powietrza wewnątrz większej obudowy jest swobodniejszy. W laptopie natomiast nie ma tyle wolnego miejsca, stąd też utrudniony jest proces chłodzenia.
Normalnym jest, że laptop po dłuższym używaniu robi się ciepły. Kłopoty zaczynają się jednak wtedy, kiedy sprzęt zacznie być wręcz gorący, jego wydajność drastycznie spada, następują zamrożenia działania systemu lub, co gorsza, jego losowe wyłączenia.
Długotrwały stan przegrzania jest bardzo szkodliwy dla podzespołów laptopa. Jeżeli będą znajdować się dłuższy czas w wysokiej temperaturze, mogą ulec uszkodzeniu same komponenty, lub też połączenia między nimi. Ich wymiana jest zwykle droga lub czasami też niemożliwa, dlatego warto chronić laptopa przed przegraniem.
Procesor i karta graficzna – wrażliwe podzespoły
Jednym z elementów, który szczególnie narażony jest na przegrzanie jest procesor. Jaka powinna być temperatura procesora? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, gdyż wiele zależy od procesu technologicznego, w którym został wykonany chip, ilości rdzeni, częstotliwości taktowania i wielu innych. Za maksymalną bezpieczną granicę uznaje się 80-85 stopni Celsjusza podczas obciążenia.
Jak sprawdzić temperaturę procesora? Zazwyczaj robi się to metodą programową. O ile nie mamy preinstalowanego programu diagnostycznego, można ściągnąć darmowe aplikacje tego typu, jak HWMonitor czy CPU-Z. Jeżeli wskazania programów diagnostycznych jednoznacznie wskazują na przekroczenie bezpiecznej granicy cieplnej zarówno w czasie spoczynku, jak i pod obciążeniem, a chłodzenie, mimo że pracujące na najwyższych obrotach, nie jest w stanie skutecznie ostudzić gorącego podzespołu, mamy wtedy do czynienia z przegrzewaniem CPU.
Kolejnym elementem, który produkuje ciepło w laptopie jest karta graficzna. Szczególnie dotyczy to sprzętów przeznaczonych do gier, bowiem wysoka wydajność, to niestety podwyższona temperatura. Tutaj już sprawa nie jest jednoznaczna, niektóre modele kart mają w momentach obciążenie temperaturę rzędu 80 stopni, inne mogą mieć niemal 100.
Chcąc sprawdzić, czy karta graficzna się przegrzewa, można do tego wykorzystać specjalny benchmark o nazwie Furmark. Jest to darmowy program, którego zadaniem jest maksymalne obciążenie procesora grafiki, jednocześnie sprawdzając jego temperaturę i ilość obrotów na minutę dedykowanego mu wentylatora. Jeśli wykres wskazuje na znaczny, nagły wzrost temperatury, nawet przy maksymalnych obrotach chłodzenia, a następnie utrzymanie się jej nawet po zredukowaniu obciążenia, to jest to dla nas informacja, że układ graficzny może ulegać przegrzewaniu. Co ważne, w przypadku procesorów często mają one systemy zabezpieczeń, które powodują wyłączanie rdzeni, obniżanie taktowania czy nawet wyłączenie całego komputera, dzięki czemu nie dojdzie do spalenia układu. W przypadku kart graficznych takie systemu występują, jednak zdecydowanie rzadziej. Aby mieć pewność, że podczas próby temperaturowej nie uszkodzimy GPU, musimy ustawić w programie wartość krytyczną, po której przekroczeniu program ma się awaryjnie wyłączyć.
Chłodzenie laptopa – dlaczego działa coraz mniej wydajnie?
Dlaczego laptopy się przegrzewają? Najprościej rzecz ujmując – dzieje się tak z powodu upływu czasu. Wystarczy nawet niewielka ilość kurzu, aby zatkać drobne kanaliki radiatorów w laptopie i już gorące powietrze nie ma jak go opuścić. To samo tyczy się wentylatorów, które wydmuchują powietrze z laptopa. Jeżeli na łopatkach wentylatorów osiądzie dużo kurzu – nie będą pracować wydajnie. Kolejnym winnym może być stara pasta termoprzewodząca. Jeżeli komputer ma już kilka ładnych lat, pasta termoprzewodząca, w jaką został wyposażony, zaschnie i nie będzie spełniać zadań. Dodatkowo warto przypomnieć to tym, aby kratki wentylacyjne w laptopie nie były niczym zasłonięte – nie zostawiajmy włączonego laptopa np. na grubej kołdrze, ponieważ jeżeli zacznie się w nią zapadać, zacznie się również przegrzewać, co może prowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń.
Przegrzewanie laptopa – co zrobić, gdy obudowa zaczyna nas parzyć w dłonie?
Gdy wyraźnie czujemy, że obudowa zaczyna się mocno nagrzewać, należy wyposażyć się w powietrze w sprayu, rozkręcić obudowę laptopa tak, aby dostać się do radiatora i wentylatora, po czym wszystko solidnie przedmuchać, włącznie z otworami wentylacyjnymi. Niektórzy producenci sami ułatwiają to zadanie, umieszczając wszystko pod łatwym do zdjęcia panelem, w innych przypadkach może nie być tak łatwo. Jeżeli nie czujemy się na siłach, lepiej pozostawić sprawę specjalistycznemu serwisowi naprawy laptopów, który zrobi to za nas.